Inauguracja sezonu za nami..

Inauguracja sezonu za nami..

W meczu inaugurującym sezon 2014/15 udaliśmy się do Makowa Podhalańskiego na starcie z miejscowym Halniakiem. Nastroje przed spotkaniem były różne, ale okazała się że nie taki rywal straszny jak go malują. Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1, choć bramek w tym meczu mogło a nawet powinno być więcej. 

Mecz rozpoczął się od spokojnej gry obu zespołów. Optyczną przewagę uzyskał Halniak dłużej utrzymując się przy piłce oraz częściej wymieniając podania. Nasze akcje były krótsze, ale za to groźniejsze. Pierwszy strzał z okolic 25 metra oddał Michał Warzecha, ale bramkarz nie miał problemu z pewną interwencją. Później mieliśmy kilka rzutów wolnych, większość bez historii jednak jeden z nich zakończył się bramką dla naszego zespołu. Po uderzeniu na bramkę z rzutu wolnego bramkarz wypluł piłkę przed siebie, jeden z obrońców wybił ją dalej a na 22 metrze piłkę przyjął Mateusz Brania i uderzył z prostego podbicia, po długim rogu nie dając szans bramkarzowi. Po kolejnym rzucie wolnym bardzo bliski strzelenia bramki był Mateusz Niewola uderzając piłkę z powietrza wolejem minimalnie minął poprzeczkę. Później kapitalną okazję na podwyższenie wyniki zmarnował Dawid Zawisza. Będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem Halniaka, nie trafił w bramkę. Pod koniec pierwszej połowy Halniak wykonywał rzut rożny i zakończył się on bramką ustalającą jak się później okazało wynik spotkania. Zawodnik gospodarzy dośrodkował piłkę, jeden z napastników ją przegłówkował a kolejny dołożył nogę i piłka wtoczyła się do bramki. Po  chwili sędzia odgwizdał koniec pierwszej połowy. 

Na drugą połowę wyszliśmy walcząc nie tylko z przeciwnikiem, ale także z ulewnym deszczem i późniejszym wiatrem. Halniak wyszedł na drugą połowę zmotywowany, zepchnął nas do defensywy, stworzył sobie kilka ciekawych akcji ale nie zagroził poważnie naszej bramce. Nasz zespół w późniejszym okresie drugiej połowy też miał kilka bardzo dobrych okazji ale zarówno Brożek jak i Konrad Świergosz spudłowali. Pod koniec meczu Halniak miał dwie bardzo dobre okazje do strzelenia bramki, ale nasz bramkarz spisał się w obu interwencjach bez zarzutu. 

Tak więc pierwszy mecz sezonu zakończył się podziałem punktów. Następny mecz już w najbliższą sobotę 30 sierpnia o godzinie 16:00 na własnym stadionie z Tempem Białka, który w pierwszym meczu pokonał u siebie 4:3 Orzeł Wieprz. Zapraszamy na to spotkanie!

Gracze, którzy nie wystąpili ze względu na kontuzje lub inne powody nieobecności: Błażej Świergosz, Dawid Domagała, Bartłomiej Gierek, Przemysław Kowalczyk.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości